Межнациональное общение / International communication

Информация о пользователе

Привет, Гость! Войдите или зарегистрируйтесь.



Muzułmani

Сообщений 61 страница 89 из 89

61

LECH написал(а):

Do rozpoczęcie tego wątku skłoniła mnie rozmowa a moim dobrym, długoletnim klientem biznesowym.
Jest on pochodzenia arabskiego, ( kraju celowo nie podam ) który po studiach został w Polsce
i obecnie jest zamożnym biznesmenem. Rodzinę jednak założył w swoim rodzinnym kraju.
Odwiedza ją co 2, 3 , lub 4 miesiące przez ok. tydzień.
Zapytałem go dlaczego nie ożenił się z Polką?
Odpowiedział mniej więcej tak: jemu Islam nakazuje by pierwsza żona była dziewicą, a takiej
i jeszcze podobającej mu się Polki nie spotkał.
Na pytanie, dlaczego nie sprowadzi swojej rodziny do Polski - ma przecież duży dom-? odpowiedział,
że w Polsce jest za dużo pokus dla jego kobiet (żony i 2 córek) i tylko syna wysłał na studia do Europy.
Pytam go jak radzi sobie tak długo bez kobiety? - Odpowiedział - Dlaczego myślisz, że jestem bez kobiety?
Nawiasem mówiąc w swoim dużym domu zatrudnia czasowo i wymiennie rosyjsko-języczne gosposie.
Początkowo opisana sytuacja mnie zdziwiła, lecz po przemyśleniu, zastanawiam się, może są też kobiety,
które dla wygody życia, bezpieczeństwa pełnej opieki męża są w stanie dobrowolnie zrezygnować ze swoich praw i ambicji
Ale to przychodzi z wiekiem, wychowaniem czy z genami?

К открытию этой ветки меня склонил разговор с моим хорошим многолетним бизнес-клиентом.
По происхождению он  араб (страну не назову специально), который после учебы остался в Польше и теперь он состоятельный бизнесмен. Тем не менее семью он создал у себя на родине.
Навещает их каждые 2, 3 или 4 месяца примерно по неделе.
Я спросил, почему он не женился на польке?
Он ответил примерно так: ему ислам предписывает, чтобы первая жена была девственницей, а такой, да еще чтобы нравилась, польки он не встречал.
На вопрос, почему он не перевезет свою семью в Польшу, ведь у него большой дом, ответил, что в Польше слишком много соблазнов для его женщин (жены и 2 дочерей) и только сына он отправил на учебу в Европу.
Спрашиваю, как он обходится так долго без женщины? Он ответил: - Почему ты думаешь, что я без женщины?
Кстати, он нанимает на временную работу в своем большом доме поочередно русско-язычных горничных.
Сначала описанная ситуация меня удивила, но, по размышлении, думаю, может есть такие женщины, которые для удобства жизни, безопасности нахождения под всесторонней опекой мужа в состоянии полностью отказаться от своих прав и амбиций
Но приходит это с возрастом, воспитанием  или с генами?

0

62

LECH написал(а):

W nic nie wierzysz?

В "Бога Книги" - нет. В хороших людей - ТАК.

LECH написал(а):

Wg mnie niedocenienie mocy wiary ludzi.
W latach międzywojennych wykorzystali to i Hitler i Stalin,
obecnie próbują tego ekstremalni fundamentaliści islamscy

Они все как раз и использовали и пользуются "Верой": в Аллаха, Рай, Коммунизм, Высшую Расу.

LECH написал(а):

mój kościół nie jest wyrocznią,
ale symbolem-miejscem zastanowienia się o wartościach niematerialnych, poczuciem jedności rodzinnych.

Я вижу положительную роль костела в Польше, но вижу и отрицательную.

LECH написал(а):

Mądrością cywilizacji będzie jednak umiejętność wykorzystania najlepszych doświadczeń z różnych
filozofii, religii i systemów rządzenia.

ЗА руками и ногами. Но то, что было правильным 2000 лет назад, не обязательно таким является сейчас. Мир меняется, люди меняются, понимание мира меняется. Рилигиозным догмам я предпочитаю научные факты.

0

63

mona написал(а):

Сначала описанная ситуация меня удивила, но, по размышлении, думаю, может есть такие женщины, которые для удобства жизни, безопасности нахождения под всесторонней опекой мужа в состоянии полностью отказаться от своих прав и амбиций

интересный вопрос. мне вообще кажется, что равноправие раскрепощает женщину, но разрушает мир. по крайней мере вносит в него некоторый хаос.http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/dntknw.gif

Отредактировано Slavic (2010-06-22 20:42:55)

0

64

LECH написал(а):

Pytam kobiety, czy z miłości do "wybranego" byłybyście skłonne przyjąć lub zmienić na jego wiarę?
Jakie są granice kobiecego oddania?
Czy macie swoje ja?http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/dntknw.gif

спрашиваю женщин, из любви к своему избранному были бы вы склонны принять или перейти на его веру ?
каковы границы женской преданности ?
есть ли свое я ?

я бы перешла, ежли из любви.. мне на ритуальную часть все равно, а ему приятно, почему тогда не? по моим ощущениям, мое "я" заключается не в этом, а в чем-то другом, но вполне могу понять, что для кого-то это вопрос принципиальный и кто-то не может переступить через какие-то условности.. это все очень индивидуально

0

65

JuG написал(а):

Рилигиозным догмам я предпочитаю научные факты.

Cz uważasz, że wszystko można wyjaśnić naukowo?
Przynajmniej obecnie i czy w ogóle?
Nigdy nie miałeś uczucia, że "to co się zdarzyło jest logicznie i naukowo niewytłumaczalne" ?

0

66

mona написал(а):

Ja bym przeszedł, ezhli miłości .. my część rytuału i tak, i to mu się spodobała, to dlaczego nie? moje uczucia, moje ego nie jest, ale w coś innego, ale może również zrozumieć, że dla niektórych jest to z zasady, a ktoś nie może krok w stosunku do wszelkich konwencji .. jest bardzo indywidualnie

Jestem pełen podziwu dla wielkości twojego serca.
Ale czy przedtem nie chciałabyś pozna zasady tej religii?
Czy jest szlachetna?
Czy to nie jest sekta, która wykorzysta Twoją szczerość do realizacji swoich celów?

0

67

"Przyznaję, ostatnio wolę odwiedzać kościoły, gdzie księża nie dotykają polityki."
Признаюсь, что в последнее время предпочитаю посещать костелы, где ксендзы не касаются политики.
LECH, для меня лично это абсурд. Такой же, как и "науки предсупружеские".
Кесарю - кесарево, знаешь ли...
Если отталкиваться от религии, то для каждого вполне достаточно руководствоваться 10 заповедями (для неверующих - 7, без первых трех). По существу это и есть кодекс моральный в  нас. То есть, возвращаемся к чему?
Да, к добру. Добру каждого из нас и всех нас.

0

68

diagnoza написал(а):

Такой же, как и "науки предсупружеские".
Кесарю - кесарево, знаешь ли...
Если отталкиваться от религии, то для каждого вполне достаточно руководствоваться 10 заповедями (для неверующих - 7, без первых трех). По существу это и есть кодекс моральный в  нас. То есть, возвращаемся к чему

Chciałbym dokładnie odpowiedzieć, ale w tym teksie wielu wyrazów nie rozumiem.
Będę wdzięczny gdy ten fragment mi przetłumaczysz-nawet na mój e-mail.

0

69

LECH написал(а):

Такой же, как и "науки предсупружеские".
Кесарю - кесарево, знаешь ли...
Если отталкиваться от религии, то для каждого вполне достаточно руководствоваться 10 заповедями (для неверующих - 7, без первых трех). По существу это и есть кодекс моральный в  нас. То есть, возвращаемся к чему

Pisałam o tym, że Dekalog wystarcza każdemu, niewierzącemu wystarczą 7 przykazań - bez pierwszych 3-ch. Na tym polega z grubsza kodeks moralny każdego z nas. Czyli, wracamy  do ... dobra. Każdego z nas i wszystkich razem.
I że absurdem dla mnie jest, gdy ksiądz się miesza do polityki, tak samo jak i prowadzi nauki przedmałżeńskie. Cesarzowi - co cesarskie... - czyli, głoszenie słowa Bożego. Kropka.

Отредактировано diagnoza (2010-06-22 21:52:02)

0

70

diagnoza написал(а):

Pisałam o tym, że Dekalog wystarcza każdemu, niewierzącemu wystarczą 7 przykazań - bez pierwszych 3-ch. Na tym polega z grubsza kodeks moralny każdego z nas.

Pisałem tak.
Mądrością cywilizacji będzie umiejętność wykorzystania najlepszych doświadczeń z różnych
filozofii, religii i systemów rządzenia.
Nigdy nie mówiłem, że wszystkie ustanowione przez kościół prawa są Boskimi.
Które z upadłych systemów szanowały pozostałe siedem następnych przykazań,
szanowały, uznawały? Czy w imię nowych naukowych teorii nie próbowali je dezawuolować?
Czy można zastąpić karmiącą piersią matkę, zastąpić karmiącym automatem jak w chodowli bydła?
Chyba można, ale...
Co do wątpliwch wg Ciebie:
1,Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
2,nie będziesz brał imienia Pana Boga swego na daremno.
3,Pamiętaj , abyś dzień świety święcił.
1/Czy mamy zamienić wiarę w Boga w kult bożka=rzeźby=pomnika?
2/Czy nie będziesz chciała wzywać pomocy Boga, gdy sama możesz zrobić co możesz=lenistwo?
3/Czy nie warto odpocząć fizycznie zastanowić się, jak można przygotować się do nowych wyzwań?
Dla jasności - nie jestem - ani klechą - ani -  filozofem - próbuję zrozumieć.

0

71

LECH написал(а):

Cz uważasz, że wszystko można wyjaśnić naukowo?

LECH, byłbym zarozumiałym głupcem gdybym tak uważał. Po pierwsze, sam nie posiadam nawet kilku % wiedzy naukowej ludzkości. Po drugie, nauka nie wszystko jeszcze potrafi wyjaśnić. Z tego można wywnioskować, że:
1. to, czego nie rozumiemy dzisiaj, możemy poznać w przyszłości, korzystając z metod naukowych.
2. to, czego nie rozumiemy dzisiaj, nie możemy poznać nigdy, bo to dzieło boskie i tylko Bóg zna "prawdę".

Uważam za słuszne pierwsze podejście, podejście racjonalne, które potwierdza m.in. historia religii. Kiedyś lidzie tłumaczyli "działaniem boskim" wschód i zachód słońca, błyskawice, deszcz, poczęcie dzieci.... Teraz nawet dzieci maja wiedzę o siłach ciążenia, elektryczności, biologii. Nauka jeszcze nie ma pełnej wiedzy o pierwszych momentach powstania wszechświata, ale jest coraz bliżej. A dalej już wszystko odbywa się zgodnie z fizyką, chemią, biologią, teorią ewolucji.

LECH написал(а):

Nigdy nie miałeś uczucia, że "to co się zdarzyło jest logicznie i naukowo niewytłumaczalne" ?

Dzisiejsza nauka ma swoje ograniczenia. Ale czym tłumaczenie "że to jet dzieło boskie" różni się, przepraszam, ot "to jest dzieło elfów, krasnoludków"?

Nie jestem przeciwnikiem religii, która uczy ludzi kochać siebie, kochać innych, tolerancji, wolności. Ale jestem przeciwnikiem głoszenia "jedynie słusznej prawdy" nie popartej żadnym racjonalnym tłumaczeniem.

Отредактировано JuG (2010-06-23 14:15:05)

0

72

LECH написал(а):

Które z upadłych systemów szanowały pozostałe siedem następnych przykazań,
szanowały, uznawały? Czy w imię nowych naukowych teorii nie próbowali je dezawuolować?

Nie stawiałabym pytania w ten sposób. Zgadzam się z JuG - nauka stara się podprowadzić bazę i poznać mechanizm procesu, ale nie zawsze może. Wyjaśnianie może doprowadzić do  obalenia,  ale osobiście nie widzę w tym nic strasznego. Im mniej pozostanie białych plam, tym więcej będzie korzystała ludzkość z osiągnięć, tym na wyższy stopień wzniesie się jej samoświadomość.
Nie zastanawiałeś się dlaczego nasz mózg nie pracuje teraz na wszystkie 100%, nie?..

Czy można zastąpić karmiącą piersią matkę, zastąpić karmiącym automatem jak w chodowli bydła?
Chyba można, ale...

Mój syn po 3-m miesiącu życia był karmiony z butelki - ot, mleko się skończyło, nerwy chyba.
Nic bydlęcego w nim nie zauważam.

Co do wątpliwch wg Ciebie:
1,Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.
2,nie będziesz brał imienia Pana Boga swego na daremno.
3,Pamiętaj , abyś dzień święty święcił.
1/Czy mamy zamienić wiarę w Boga w kult bożka=rzeźby=pomnika?
2/Czy nie będziesz chciała wzywać pomocy Boga, gdy sama możesz zrobić co możesz=lenistwo?
3/Czy nie warto odpocząć fizycznie zastanowić się, jak można przygotować się do nowych wyzwań?

Jest bardzo dobre jak dla mnie powiedzenie - "Не сотвори себе кумира" - żeby nie przestawać widzieć lub polegać zawsze na kimś, zamykając oczy na to, co nie pasuje do obranego/wyobrażanego  przez nas wizerunku.
Pamiętaj, powiedziane było "wierzcie, a będzie wam dane" - natomiast nie było  powiedziane "wierzcie we mnie, Boga jedynego tra-ta-ta".
Wierz w siebie, w pomyślną realizację swoich planów, po to masz wolną wolę przecież.
Ty wierzysz w Jezusa, ja w Absolut - ale każdy "widzi" inaczej i spodziewa się czego innego: Ty - pomocy i wsparcia ze strony Boga, ja - nie spodziewam się niczego, staram się dorównać, doskonalić się, rozwijać się wewnętrznie. Po to jest to wszystko moim zdaniem - dusza powinna się doskonalić i dążyć do ideału.
A jeśli ja odpocznę sobie raz w piątek, a raz w środę, to nie uważam, że stanie się coś wielkiego. Zasadniczo nie lubię nakazowych rozwiązań, odpocznę, kiedy sama odczuję taką potrzebę http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile.gif

Отредактировано diagnoza (2010-06-23 16:04:48)

0

73

Мдаа, "и Остапа понесло" (с) - я сорри бардзо http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/patsak.gif

0

74

diagnoza, http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/good.gif https://forumupload.ru/uploads/000d/0e/cb/518-4.gifhttp://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/friends.gif

0

75

diagnoza написал(а):

Jest bardzo dobre jak dla mnie powiedzenie - "Не сотвори себе кумира" - żeby nie przestawać widzieć lub polegać zawsze na kimś, zamykając oczy na to, co nie pasuje do obranego/wyobrażanego  przez nas wizerunku.
Pamiętaj, powiedziane było "wierzcie, a będzie wam dane" - natomiast nie było  powiedziane "wierzcie we mnie, Boga jedynego tra-ta-ta".
Wierz w siebie, w pomyślną realizację swoich planów, po to masz wolną wolę przecież.
Ty wierzysz w Jezusa, ja w Absolut - ale każdy "widzi" inaczej i spodziewa się czego innego: Ty - pomocy i wsparcia ze strony Boga, ja - nie spodziewam się niczego, staram się dorównać, doskonalić się, rozwijać się wewnętrznie. Po to jest to wszystko moim zdaniem - dusza powinna się doskonalić i dążyć do ideału.
A jeśli ja odpocznę sobie raz w piątek, a raz w środę, to nie uważam, że stanie się coś wielkiego. Zasadniczo nie lubię nakazowych rozwiązań, odpocznę, kiedy sama odczuję taką potrzebę

Мне тоже понравилось, как ты все это раписала :)))

0

76

Я рада, что вам понравилось http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile.gif
Отрыла вот наконец потерявшуюся выдержку - она меня когда-то покорила посылом именно, "во внутрь Себя":

"Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza.
Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan, lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie.
Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie.
Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga.
Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu,
do tego, co przynosi powodzenie wam i innym"

"Kalama Sutra" Budda Siakjamuni

0

77

diagnoza, мы тут наработались, а Лёха нам пропал http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/wink.gif

diagnoza написал(а):

dusza powinna się doskonalić i dążyć do ideału

Я бы по другому сказал: человек должен совершенствовать и сознание (душа как-то религиозно для меня звучит), и тело. Без здорового тела нет здорового "духа".

diagnoza написал(а):

Nie wierzcie w coś

diagnoza написал(а):

Budda Siakjamuni

Меня всегда восточная религия привлекала. В буддизме одним из основных понятий есть "uważność" - внимательность, осознанность. Постоянно надо тестировать "прописные истины".
Одним из главных отличий хрестианства от буддизма есть отношение к знанию: в хрестианстве вкушение яблока с дерева познания - грех первородный, причина всех последующих несчастий; в буддизме "наоборот" - причиной всех несчастий (страданий) является авидия: неведение, невежество.

0

78

В любом случае, религия - вариант "внутренней эмиграции".

0

79

JuG написал(а):

Постоянно надо тестировать "прописные истины".

Что меня привлекает в восточных философиях - нет там "robaka pełzającego" - то есть, есть полное сознание, что ты крупица в мироздании, но без уничижения - ты маленькая шестереночка, но очень важная как в целом механизме, так и сама по себе.
Целостность.
И пропуская "через себя" весь огромный поток информации, эмоций, взаимосвязей,,,, - пропускаешь как сквозь сито - свое собственное сито! - оставляя только то, что для тебя полезно, что тебе помогает, что тебе укрепляет.
В результате целостная личность собирает вокруг себя себе подобных - и неважно, что их становится меньше с годами. Это закономерно.
Это чудесно - общаться с понимающими людбми, на одной волне http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile.gif

0

80

Ataman написал(а):

В любом случае, религия - вариант "внутренней эмиграции".

Привязка к религии.
Возьми для себя то, что считаешь нужным, из каждой, отбрось лишнее - и ты свободен!

0

81

diagnoza написал(а):

Возьми для себя то, что считаешь нужным, из каждой, отбрось лишнее - и ты свободен!

Ок, но мне кажется, что ты говориш не о религии, а о личном мировоззрении, которое формируется под влиянием многих факторов, м.п. философии и религии.

Рели́гия— особая форма осознания мира, обусловленная верой в сверхъестественное, включающая в себя свод моральных норм и типов поведения, обрядов, культовых действий и объединение людей в организации (церковь, религиозную общину).

Мировоззре́ние — одно из основных философских понятий, представляющее собой совокупность (систему) устойчивых взглядов, принципов, оценок и убеждений, определяющую отношение к окружающей действительности и характеризующую видение мира в целом и место человека в этом мире. Обусловлено родовыми особенностями индивида, однако под массированным общественным воздействием, специально созданными условиями быта и особыми социальными нормами возможна трансформация понятий.
Мировоззрение — это сложное явление в духовной жизни человека и общества, включает в себя совокупность взглядов, мыслей, идей, ценностей, чувств, оценок и принципов, благодаря которым человеческая деятельность приобретает организованный и упорядоченный характер. Его жизненные позиции становятся осмысленными, а сама деятельность целенаправленной.

diagnoza написал(а):

В результате целостная личность собирает вокруг себя себе подобных - и неважно, что их становится меньше с годами. Это закономерно.

Принадлежность к какой-то конкретной религии человека ограничивает, но взамен дает групу единомышленников и в меру непротиворечивое мировоззрение. Ну и надежду на бессмертие. Если развиваешь собственное мировоззрение сам - значительно труднее найти подобно мыслящих.http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/unsure.gif

0

82

JuG, вот видишь, и ты туда же http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile.gif А ведь "осознание" - от слова "знать", т.е. убедиться, подтвердить, "пощупать" http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile.gif
Как же это можно соотнести с религией - слепой верой?..
Религия - только часть мировоззрения (а может и вообще никакой роли не играть в  процессе самостановления).
И не соглашусь - единомышленников можно найти в совершеннейшем отрыве от религии, людей с подобным мировоззрением - масса. Иногда многое зависит от названия: вот роюсь сегодня в архивах и нашла интересный фрагмент. А ведь суть в чем? Назови Богом или Абсолютом или Вечным Разумом - суть не меняется:

"Lecz gdybyś wiedział, Kim W Istocie Jesteś - najdoskonalszym, najwspanialszym, najbardziej godnym podziwu tworem Boga - strach nie miałby do ciebie dostępu. Albowiem któż odrzuciłby coś tak znakomitego? Nawet Bóg nie mógłby nic zarzucić takiej istocie.
Ale skoro nie wiesz, Kim Jesteś W Istocie, uważasz się za coś znacznie gorszego. A skąd bierze się to przeświadczenie o własnej niedoskonałości? Od jedynych osób w świecie, którym we wszystkim wierzymy - od rodziców. Od matki i ojca.
Ich bowiem kochacie najbardziej. Dlaczego mieliby was okłamywać? A przecież powtarzali wam, że za dużo w was tego, a za mało czego innego. Przypominali, że dzieci i ryby głosu nie maja. Czasem nawet gasili kipiąca w was radość życia i namawiali do wyrzeczenia się wybujałych marzeń.
Takie odebraliście komunikaty i choć nie pochodziły od Boga, gdyż nie spełniają naszych kryteriów, miały nie mniejsza od Boskiej siłę oddziaływania, ponieważ stali za nimi bogowie twego ówczesnego świata.
To rodzice wpoili wam, że miłość jest uwarunkowana - wiele razy dali wam odczuć swoje warunki - i taka właśnie postawę wnosicie we własne związki uczuciowe.
Taka właśnie postawę zanosicie do Mnie.-
Na tej podstawie wyciągacie wnioski o Mnie. W ramach niej głosicie swoja prawdę. “Bóg jest miłującym Bogiem", powiadacie, “ale jeśli złamiesz Jego przykazania, On ciebie na zawsze odtrąci i skaże na wieczne potępienie."
Albowiem czyż nie doznałeś odtrącenia przez swych rodziców? Czy obcy jest ci ból ich potępienia? Dlaczego wiec ze Mną miałoby być inaczej?
Zapomniałeś, co znaczy być kochanym bez żadnych warunków. Nie pamiętasz Bożej miłości. Zatem tworzysz sobie jej obraz, w oparciu o to, jaka miłość widzisz w świecie.
Przypisałeś Bogu cechy “rodzica". I w ten sposób otrzymałeś Boga, który osadza, nagradza lub.karze, zależnie od swego uznania. To uproszczone widzenie Boga, zakorzenione w waszej mitologii. Nie ma nic wspólnego z tym, Kim Jestem.
Stworzywszy na temat Boga cały system myślowy oparty raczej na ludzkim doświadczeniu niż na duchowych prawdach, powołujesz do istnienia rzeczywistość osnuta wokół pojęcia miłości. To rzeczywistość oparta na leku, zakorzeniona w idei groźnego, mściwego Boga. Jej główna sprężyna jest fałszywa, ale zaprzeczyć jej znaczyłoby obalić całą waszą teologie. I choć nowa teologia, która wyparłaby stara, przyniosłaby wam prawdziwe wybawienie, przyjąć jej nie możecie, ponieważ obraz Boga, którego nie należy się bać, który nie osądza, który nie posuwa się do kary, jest tak cudowny, że po prostu przerasta nawet wasze najśmielsze wyobrażenie tego, Kim jest i Jaki jest Bóg.
Rzeczywistość miłości opartej na leku wpływa na twoje doświadczenie miłości; stwarza je w gruncie rzeczy. Nie tylko bowiem spostrzegasz, że otrzymujesz miłość warunkowo, ale także sam udzielasz jej z pewnymi zastrzeżeniami. Podczas gdy zwlekasz, odsuwasz się i ustalasz warunki, coś mówi ci, że nie na tym właściwie polega miłość. Mimo to wydaje ci
się, że nie jest w twojej mocy zmienić cokolwiek w wymianie uczuć. Mówisz sobie: dostałem już nauczkę i prędzej mnie piekło pochłonie, niż się znów odsłonie. Prawdą jest jednak, że piekło pochłonie ciebie, jeśli tego nie uczynisz.
[Za sprawa własnych (błędnych) wyobrażeń o miłości skażesz się na piekło, jakim jest niezaznanie nigdy czystej miłości. Podobnie skażesz się na piekło, jakim jest niepoznanie nigdy Mnie w Mej Prawdziwej Istocie. Aż w końcu Mnie poznasz. Nie zdołasz bowiem uciec ode Mnie na zawsze i nadejdzie chwila naszego Pojednania.]
Każde ludzkie działanie wypływa z miłości albo strachu, nie tylko w ramach związków osobowych. Decyzje kształtujące gospodarkę, politykę, religię, edukację, cele społeczne i ekonomiczne, wybory dotyczące wojny, pokoju, napaści, obrony, agresji, uległości; dzielenia czy jednoczenia, gromadzenia czy rozdawania - każdy wybór, jakiego dokonujesz, podyktowany jest jedna z dwóch możliwych myśli: lęku lub miłości.
Strach to energia, która kurczy, zamyka, wciąga, ucieka, chowa, gromadzi, szkodzi.
Miłość to energia, która rozciąga, otwiera, wysyła, zostaje, odsłania, ofiarowuje, goi.
Strach nas okrywa, miłość ukazuje naga prawdę o nas. Strach trzyma się kurczowo stanu posiadania, miłość rozdaje. Strach więzi, miłość uwalnia. Strach rujnuje, miłość buduje. Strach jątrzy, miłość koi.
Każdy uczynek, słowo czy myśl, zakorzeniony jest w jednym z tych dwóch uczuć. Co do tego nie masz wyboru, ponieważ nic więcej do wybrania nie ma. Ale masz za to zupełnie nieskrępowany wybór jednego lub drugiego.
Brzmi to całkiem prosto, ale w chwili podejmowania decyzji częściej zwycięża lęk. Dlaczego tak się dzieje?
Nauczono cię żyć w strachu. Mówiono ci, że przeżywają tylko jednostki najlepiej przystosowane, że zwyciężają najsilniejsi, że sukces odnoszą najsprytniejsi. Pominięto zaś zupełnie chwałę najbardziej miłujących. Dlatego starasz się spełnić te wszystkie wymagania - w taki czy inny sposób - a kiedy zauważasz, że nie dorównujesz tym wzorcom, obawiasz się przegranej, powiedziano ci bowiem, że ten, kto nie dosięga poprzeczki, jest na straconej pozycji.
l oczywiście wybierasz działanie, za którym kryje się strach, gdyż tak cię nauczono. Ja jednak przekażę ci następującą naukę: jeśli wybierzesz działanie z miłości, osiągniesz coś więcej niż przetrwanie, zwycięstwo czy sukces. Wówczas doświadczysz w całej chwale, Kim W Istocie Jesteś, i kim możesz być.
Aby do tego doszło, musisz wpierw odrzucić nauki twych światowych nauczycieli, którzy choć mają dobre intencje, błądzą, i zwrócić się do tych, których mądrość płynie z innego źródła.
Wielu jest takich nauczycieli pośród was, jak zawsze zresztą, albowiem nigdy nie dopuszczę do tego, aby zabrakło tych, którzy was poprowadzą, nauczą, którzy wam ukażą i przypomną owe prawdy. Jednak najważniejszy jest wasz głos wewnętrzny. Do niego bowiem skieruję się najpierw, gdyż jest najbardziej dostępny.
Głos wewnętrzny to najbardziej gromki głos, jakim przemawiam, jest bowiem wam najbliższy. On mówi wam, czy coś jest prawdziwe, słuszne czy dobre,
zgodnie z ustalonymi przez was definicjami. Niczym radar wytycza kurs i steruje okrętem, jest pilotem wycieczki, o ile mu na to pozwolisz.
Ten sam głos w tej chwili mówi ci, czy słowa, które do ciebie docierają, są słowami miłości czy strachu. W ten sposób możesz określić, czy warto je przyjąć.
Powiedziałeś, że jeśli zawsze będę wybierał działanie z miłości, to wtedy doświadczę w pełni chwały, kim jestem i kim mogę być. Czy mógłbyś to rozwinąć?
Istnieje tylko jeden cel wszelkiego życia, a jest nim to, abyś ty i wszystko, co żyje, mogli doznać najwyższej chwały.
Cała reszta podporządkowana jest temu zadaniu. Twoja dusza niczego innego nie pragnie i nie ma dla niej nic innego do osiągnięcia.
Urok tego polega na tym, że ten cel jest nieskończony. Koniec to ograniczenie, a Boski cel nie ma granic. Jeśli nadejdzie chwila, w której doświadczysz pełni swej chwały, natychmiast wyobrazisz sobie jeszcze większa chwałę. W swym stawaniu się dusza jest wprost nienasycona.
Życie to nie proces odkrywania, lecz tworzenia, i w tym tkwi najgłębszy jego sekret.
Ty nie odkrywasz siebie, lecz siebie tworzysz na nowo. Trzeba wiec, abyś dążył nie do ustalenia, Kim Jesteś, lecz Kim Pragniesz Być."

............. fragment Rozmów z Bogiem 1 Neale Donald Walsch 

0

83

diagnoza написал(а):

JuG, вот видишь, и ты туда же

diagnoza, А куда я по твоему? Может выясню точнее, что хотел сказать.

Сначала о моем отношении к религии. Я не верующий. К религии как таковой отношусь отрицательно - учит с детства верить в сверхъестественное. Благодаря таким, заложенным с детства, нерациональным  "моделям" людьми легче манипулировать. Кроме этого религия ограничивает натуральную любознательность людей - мол и так все ясно. В худшем варианте еще учит ненависти до "неверных".

Многим (большинству) людям хорошо вместе с другими единоверцами: тепло и спокойно. И им больше ничего не нужно, только бы их веру не трогали, не будили сомнения.

Слова Walschа приведенные тобой меня как-то не задевают. Чувствам и эмоциям предпочитаю разум. Но это у каждого по разному. У каждого свой способ, своя дорога. Главное, что бы человек хороший был. http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile3.gif

Отредактировано JuG (2010-06-24 21:12:18)

0

84

JuG написал(а):

Слова Walschа приведенные тобой меня как-то не задевают.

Нет? Жаль. Но одно другому не помеха http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile.gif
Я тоже неверующая. Вера как таковая для меня означает отказ от логики, мышления как такового. Верь - и все.
Но ты ( за Википедией и проч. источниками) писал о осознании - "Рели́гия— особая форма осознания мира..."
Как можно осознать, слепо веря?..
И кстати простой тест: вот муж мне например говорит "Я тебя люблю".
Я ему верю. Слепо.
Я не замечаю его поздних возвращений домой, помады на воротничке рубашки, командировок по выходным, вечной усталости, неразлучности с сотовым, нежелания разговаривать и проч. Я оправдываю его  чем попало - ведь я ВЕРЮ, что он меня любит.
Ты говоришь, что чувствам и эмоциям предпочитаешь разум.
По логике вещей, используя разум и глядя на его действия и оценивая только их , а не веря словам, давно пора бы было послать его нах.
И опять же с другой стороны - по чувствам и эмоциям - не послала бы я его еще раньше, поскольку на каждом шагу он разрушалбы мою веру и я бы это чувствовала?..
Тема-река http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile.gif

0

85

diagnoza написал(а):

Но ты ( за Википедией и проч. источниками) писал о осознании - "Рели́гия— особая форма осознания мира..."
Как можно осознать, слепо веря?..

Ты права, слово "осознание" в контексте религии не подходит. Но это не я, это вики. Я бы заменил здесь слово "осознание" на "восприятие".

diagnoza написал(а):

Я ему верю. Слепо.

Не думаю, что в этом случае есть только слепая вера. В отличии от "совсем слепой" религиозной веры, в которой сам предмет веры нематериален, непознаваем, в случае с мужем веришь в конкретного человека, которого видишь и "тестируешь" (даже если не осознаешь это) каждый день. Можно следить за мужем, проверять его "показания", а как следить за Богом? Т.е степени веры разные.

diagnoza написал(а):

Тема-река

Ты опять права.

0

86

JuG написал(а):

Я бы заменил здесь слово "осознание" на "восприятие".

http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/good.gif

JuG написал(а):

Можно следить за мужем, проверять его "показания", а как следить за Богом? Т.е степени веры разные.

Дык многие обожествляют http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/smile.gif, в чем и проблема , плюс "я сам(а) обманываться рад"(с)

Так сейчас глянула вниз странички - мы окопались в мусульманах почему-то http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/pardon.gif

0

87

Temat tego wątku powstał po zapytaniu jak w Rosji podchodzi się do związków między ludźmi o różnych wyznaniach.
Tymczasem powstały ciekawe poglądy na temat wiary, religii, światopoglądu, nawet rozważań filozoficzno-teologicznym.
Dziwią mnie jednak mówiący o hipokryzji u innych gdy nie widzą jej wśród bliskim ich poglądów społecznościach.
Czy historia czegoś nas nie nauczyła? Przykłady z niedalekiej przeszłości:
-Nazistowskie Niemcy chciały uwolnić ludzkość od "nieczystych" ras. Dlaczego, wybraną,"czystą" miała być nordycka a nie np azjatycka - chińska czy japońska? Jakią role, odgrywali wówczas naukowcy?
-Komunistyczny Związek Radziecki dla dobra ludzkości, wbrew podstawowym założeniom (komunizmu) stworzył kult jednostki -  "czerwonego cara" - nowego imperatora z białego zamienił na czerwonego. Jakim cudem byli wyznawcy komunizmu stali się nagle pierwszymi kapitalistami?
Przykłady obecne:
-Amerykanie próbują swoją demokracją uszęśliwić Irak. Bezinteresownie?
-Bogate w złoża ropy kraje arabskie, ich szejkowie, z "pękatymi" kontami bankowymi wspieraję terrorystów. Bezinteresownie? Pomagają też innym, ubogim krajom arabskim: na śniadanie-karabin, na obiad rakieta, kolację mina.
-Watykan, który z jednej strony jest strażnikiem chrześcijaństwa, a z drugiej strony skrywa grzeszne zachowania swoich emisariuszy duchownych, w jakim celu?
-Kościół Greko-Katolicki, który by istnieć, jak zawsze wspiera wielmożnego władcę.
-Przykładów, można mnożyć wiele, niezależnie od poglądów, wiary, przekonań, wykształcenia, w życiu społecznym, politycznym i zawodowym, również naukowym.
Czysta "Schizofrenia".
Ponieważ nie mam wykształcenia filozoficznego, nie mogę ocenić czy dyskutanci są fachowcami. Wikipedia fajna rzecz. Internet ma swoje zalety, ale może też zwodzić i uzależniać.
Staram się tylko zadawać logiczne pytania, często może wbrew swoim przekonaniom. Nie po to by temat i dyskusję sztucznie podtrzymywać. Uważam, że poznając wzajemne swoje poglądy możemy się lepiej zrozumieć, akceptować i szanować, niezależnie od kraju zamieszkania.
Osobiście, w życiu trzymam się zasady "nie rób innym tego, co tobie nie miłe",
Najbardziej cenię sobie mądrość "przypowieści o talentach z Ewangelii według św. Mateusza". Polecam przeczytać.

0

88

Mady написал(а):

LECH
А еще, прикол тебе расскажу.
Знаешь, что они делали во время великого Поста? Когда есть нельзя до первой звезды?
Они все переставали ходить в университет, весь день спали, вечером просыпались и всю ночь ели, пили, гуляли... типа, уже можно, Аллах не видит.
А как только начинало светать, опять спать...
И так все время, пока Пост не заканчивался.
Лживые натуры.
Ненавижу.
Не все, конечно, но 95% так делали.
Мусульмане...

А как насчет евреев?
Ортодоксы- самые, самые еврейские евреи - в пятницу денег не трогают- грязно.
А в другие дни убьют за копейку- тогда можно.http://i.smiles2k.net/aiwan_smiles/patsak.gif

0

89

http://friends.kz/other/1148176477-uraz … oskve.html

0