гуляйте тогда

Dziś, z okazji 8. marca ja wirowałem. Dlatego jeszcze nie śpię. Jutro będę śpiący

Gologle
Сегодня, по случаю восьмой Я повернулся в марте. Поэтому я не сплю. Завтра я буду спать

Ale już ide. Dobranoc !

...степи казахские, но осваивали их русские. До сих пор не знали бы что такое азбука...как и буряты...что вижу то пою ..передавалось из уст в уши и так далее...не мылись...не стирали...в кожах ходили...
Но вспомнить это не хотят..зачем...неудобно...

..Spasibo Slavik..мы свои...честное слово!

....точно как сейчас в Бурятии...как сказал один знакомый- Елки, везде буряты- нигде русских не пускают...сами язык свой не знают, а русские должны...и тк далее...зажали дальше некуда...
Конец ясен уже- все западет очень скоро....Ладно, пусть поварятся в собственном соку....

Начинаем готовиться к 8 Марта....
Славик - не мало будет?

Девченки с праздником вас

...маловато вообще-то...

Да мы знаем что хорошо)))

Już Wyjaśniam.

Otóż wczoraj wieczorem moja żona zaproponowała żebym popilnował końcowy etap pracy pralki automatycznej, który polega na obracaniu bębnem pralki w celu odwirowania wody. Jednocześnie za pomocą pompki odwirowana woda odprowadzana jest do kanalizacji miejskiej. Same sowo "wirówka" oznacza co prawda samodzielne urządzenie (polegające na szybkich obrotach, zwykle do rozdzielania zawiesin i emulsji, ale również od oddzielenia cieczy od  zawierającej jej materii), ale również ten etap pracy pralki mozna nazywać  "wirówka".

Ja w swoim pierwszym męskim odruchu zapytałem ją (żonę) czy boi się, że ktoś chce ukraść naszą pralkę (stara co prawda, ale dobrze wiruje.  czasami robi podskakując i tak głośno,  że sąsiedzi w rury walą (co to znaczy "rury walą" nie będę wyjaśniał) . To jest taka polska gra słów polega  na tym, że słowo "pilnować"  oznacza zarówno "chronić" ( przed kradzieżą, żeby krzywda mu się nie stała) jak też "nadzorować" (prawidłowe działanie).

Ja miałem po prostu wyłączyć napięcie zasilania po zakończeniu pracy pralki - tzn. po fazie wirowania. Zrobiłem to. Tym bardziej, że w międzyczasie robiło się 8. marca. Ewentualnie można było jeszcze rozwiesić to pranie na sznurkach na balkonie, ale ja uznałem, że słowo "pilnować" nie obejmuje swoim znaczeniem prac które następują po wirowaniu. Nie mówiąc o ty, że obliczyłem szybko, że lepiej dla rzeczy będzie w pralce się suszyć  przy otwartych drzwiach niż na balkonie, gdzie przy temperaturze - 5 stopni nie mają liczyć ani na parowanie ani na sublimację. A zwykle po to wiesza się rzeczy na balkonie. U mnie co prawda spełniają jeszcze funkcje zasłony, bowiem u mnie nie  ma firanek na oknach więc na przykład to co piszę przy komputerze może czytać publika z dwóch bloków dwunasto-piętrowych. Więc po sprawdzeniu, że pralka nie zawiera nic co by było konieczne do zakładania dnia następnego uznałem, że to, do czego się zobowiązałem zostało wykonane.

Jasno?  

Будет - добавим!