Szakal ! Szkoda mojego czasu. Weź raport MAK. Masz wszystko napisane.
Nie wiem czy goście skończyli bibliotekoznawstwo czy też szkółkę Rydzyka, są technicznymi analfabetami piszącymi dla moherów.
Media - Szum informacyjny po wypadku samolotu prezydenckiego. 2 часть
Сообщений 61 страница 90 из 221
Поделиться612011-02-09 15:14:36
Поделиться622011-02-09 15:44:20
Szakal ! Szkoda mojego czasu. Weź raport MAK. Masz wszystko napisane.
Поделиться642011-02-10 00:31:18
10.40.54,5–10.40.55,2 – Nawigator: „30 [metrów]”
10.40.55,2–10.40.56 – Nawigator: „20 [metrów] ”
самолёт снижается за 0,8 сек 10 м на высоте 20 метров над землёй
Уважаемый, а ты понимаешь разницу между геометрической и расчетной высотой? И что можно менять параметры полета НЕ отключая автопилота?
Почитай С ПОНИМАНИЕМ раздел 3 "Заключение" отчета МАК. Поанализируй графики, посчитай, если тебя от цифр не тошнит. Найди ошибку и нас просвяти. А верить на слово анонимным "экспертам" от фальшивых маяков - наивность, если не глупость.
Поделиться652011-02-10 01:12:16
на слово анонимным "экспертам"
To nie są anonimowi eksperci. Jest ich dwóch i jakoś się nazywają. Dwóch młodych dziennikarzy. Razem tworzą.
Поделиться662011-02-10 01:21:43
To nie są anonimowi eksperci. Jest ich dwóch i jakoś się nazywają. Dwóch młodych dziennikarzy. Razem tworzą.
Miałem na uwadze nie "dziennikarzy", a "eksperta". Z Twojego linka na artykuł w GP:
– Mamy do czynienia z ewidentnym fałszerstwem. Zmieniono albo wartość prędkości zniżania, albo umiejscowienie momentu podciągnięcia sterów i wyłączenia kanału autopilota w zapisie dźwiękowym i w zapisach parametrów lotu. Tak czy inaczej, doszło do ingerencji w dane na nośnikach będących własnością rządu RP. Powinna się tym zająć prokuratura – mówi „GP” K.M. (nazwisko i imię do wiadomości redakcji), mieszkający dziś za granicą wojskowy związany z kontrolą radiolokacyjną przestrzeni powietrznej, ekspert sejmowego zespołu ds. wyjaśnienia katastrofy smoleńskiej Antoniego Macierewicza.
To chyba ten sam, który w Europarlamencie o fałszywych latarniach opowiadał.
Поделиться672011-02-10 01:28:24
8 м/с
szakal, допустим МАК подделал данные в черных ящиках и ветрикальная скорость была другая/меньшая. А почему тогда TAWS сыпал алертами о слишком большой вертикалке? Данные TAWS тоже подделаные? По твоему/вашему это КГБ вместе с CIA убили "ум, честь и совесть нашей эпохи"?
Поделиться682011-02-10 01:57:58
Tak to jest ten Konrad Matematyk.
Поделиться692011-02-10 13:18:17
NIE пишет о "подделаных бумагах Протасюка".
Fałszywe papiery Protasiuka[/b]]
Dowódca załogi Tu-154 miał sfałszowane dokumenty i nie miał prawa startować.
Załoga w ogóle nie powinna lecieć w takim składzie.Fałszywe papiery Protasiuka
WALDEMAR KUCHANNY
Ekspertom, mediom i czytelnikom raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej umknął jakoś jeden bardzo ważny fakt. Wszyscy skupili się na promilach Błasika. Nam zwrócił na to uwagę zaprzyjaźniony wojskowy pilot: kapitan załogi tupolewa z Kaczyńskim na pokładzie, który walnął pod Smoleńskiem, Arkadiusz Protasiuk, leciał, mając sfałszowane papiery.
Pilotom przyznaje się tzw. minima, czyli określa warunki, w jakich mają prawo lecieć i lądować na określonym typie samolotu. Takie minima przyznane miał także Protasiuk. Miał on zezwolenia na loty Tu-154 w dzień przy widoczności 60 na 800 i lądowanie w dzień przy widoczności 100 na 1200 m (pierwsza liczba oznacza widoczność w pionie, druga w poziomie). Według polskich przepisów pilot ma obowiązek potwierdzać przyznane minima lotami w określonych warunkach atmosferycznych raz na 4 miesiące. Inaczej nie ma prawa latać jako dowódca lotu.
Protasiuk swoje minimum na kolejne 4 miesiące potwierdził lotem i lądowaniem na lotnisku w Brukseli 11 lutego 2010 r. W jego papierach zapisano, że według panujących wówczas w Brukseli warunków meteorologicznych widzialność do podstawy chmur wynosiła 60 m, a widzialność pozioma 800 m. Czyli dokładnie tyle, ile potrzebował Protasiuk do potwierdzenia minimum. Jednak z depeszy METAR (raportu o pogodzie używanym w meteorologii lotniczej informującym o temperaturze, ciśnieniu, sile i kierunku wiatru, opadach, wysokości podstawy chmur i widzialności) wynika, że w tym dniu, w czasie gdy leciał tam i lądował Protasiuk, widzialność do podstawy chmur była 900 m, a pozioma wynosiła 10 km.
I nie są to żadne rosyjskie podpuchy (wiadomo, to Ruskie badały Błasika, więc mu wkręcili 0,6 promila), tylko tak wynika z dokumentacji, m.in. z raportu MAK i informacji z brukselskiego lotniska.
Z książki ewidencji lotów kapitana Protasiuka dowiedzieć się można, że od momentu gdy został on dowódcą Tu-154, wykonał 16 lądowań w warunkach meteorologicznych odpowiadających przyznanemu mu minimum meteorologicznemu. Wszystkie jednak na dużych nowoczesnych lotniskach wyposażonych w precyzyjne systemy podejścia do lądowania. Tego się już nie da zweryfikować, ale Protasiuk mógł po prostu nie umieć wylądować przy złej pogodzie na złym lotnisku. Pogoda 10 kwietnia 2010 r. na lotnisku pod Smoleńskiem była, jak wiadomo, koszmarna, a samo lotnisko do dupy.
Protasiuk, który według słów szefa szkolenia sił powietrznych generała Anatola Czabana był jednym z najlepszych pilotów, byt z elity, pośmiertnie awansowany i odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, miał wpisaną nieprawdę w papierach. I nie miał rzetelnego potwierdzenia umiejętności latania w trudnych warunkach atmosferycznych. Jednak nieprawdy tej sam sobie nie wpisał. On ją jedynie zaakceptował.
Wystarczy zajrzeć do tych papierów. Trudno sobie nawet wyobrażać, aby prokuratura nie postawiła tej osobie zarzutów karnych. Mało tego, należy przyjąć założenie, że nieprawdziwe wpisy w dokumentach Protasiuka nie są przypadkowe. Od naszych informatorów wiemy, że był to stały proceder w 36. spec-pułku. Prokuratura powinna sobie łatwo poradzić z ustaleniem tego. Naszym zdaniem ten pułk nadaje się do rozwiązania.
Załoga w tym składzie - Protasiuk, Grzywna, Ziętek - nie powinna lecieć. Tzw. nalot Protasiuka na Tu-154 jako dowódcy wynosił 530 godzin. Niewiele. Drugi pilot Robert Grzywna na Tu-154 miał wylatane 198 godziny. Nawigator Artur Ziętek przelatał na Tu-154 w sumie 59 godzin. Przed feralnym lotem miał przerwę w lataniu jako nawigator na Tu-154 wynoszącą 2,5 miesiąca. Zresztą nawet spora liczba spędzonych w powietrzu godzin nie musi świadczyć o umiejętnościach. Nalot nie równa się doświadczeniu.
Ktoś jednak wyznaczył tę załogę. To też jest do sprawdzenia przez prokuraturę. Ten ktoś jest pośrednio winny śmierci 96 osób. Zastanawianie się, czy piloci Tu-154 mieli, czy nie mieli prawa podchodzić do lądowania, jest bez sensu. Oni nie mieli prawa w takim składzie z dowodzącym Protasiukiem w ogóle wystartować. W sensie formalnym pierwszy pilot tym samolotem nie leciał.
Komisja MAK badała przyczyny katastrofy i wydała tzw. zalecenia. Prokuratura jest od wskazania winnych z imienia i nazwiska. Jeśli polska prokuratura ich nie wskaże, na pewno zrobi to prokuratura rosyjska. I znowu będzie nieprzyjemnie.
Отредактировано Ju_G (2011-02-10 14:01:18)
Поделиться702011-02-10 20:07:03
NIE пишет о "подделаных бумагах Протасюка".
Что пишут?
Поделиться712011-02-10 20:12:01
Что пишут?
Mniej więcej to co MAK w raporcie końcowym.
Поделиться722011-02-10 21:48:51
Что пишут?
Учи, папаня, языки
Собственно, подтверждение вывода МАК - Протасюк как бы полетом в Брюссель 11 февраля подтвердил свою лицензию, садясь в СМУ, а на поверку оказалось, что погода тогда была идеальная - 900м на 10км
Поделиться732011-02-11 17:42:37
Ju_G написал(а):
NIE пишет о "подделаных бумагах Протасюка".Что пишут?
Поделиться742011-02-11 17:50:55
Так вот, 13 из 15 членов Государственной комиссии по исследованию авиапроисшествий, а, стало быть, организации не политической, а ведомственной – потребовали снятия Э. Клиха с должности. Откуда это единомыслие?
Поделиться752011-02-11 18:39:53
Перевод
Ну вот, Валеру стимула язык учить лишила.
Поделиться762011-02-11 18:50:10
Кто нарушал Чикагскую конвенцию? Блог Яна Энгельгарда
О причинах требования отставки Э. Клиха членами комиссии, как и о причинах почему министер его оставил инфы практически не было (хотя в последнее время ящик не включаю, может что и прозевал). Можно подозревать, что некоторым членам комиссии Клих мешает, но не 13 же из 15.
Э. Клих заявил, что сейчас собирает все притензии к российской стороне по нарушению 13 приложения в рапорт. Будет готов в апреле и Клих его быдет представлять на международных авиационных форумах.
Отредактировано Ju_G (2011-02-11 18:56:05)
Поделиться772011-02-11 19:15:15
"Polacy cały czas wymyślają coś nowego"
Поляки допросили российских диспетчеров
Варшава еще в январе официально проинформировала Москву о своем желании допросить российских авиадиспетчеров в качестве свидетелей в связи с катастрофой под Смоленском самолета президента Польши Леха Качиньского. Соответствующий запрос поляки составили спустя несколько дней после публикации доклада Межгосударственного авиационного комитета, в котором основной причиной трагедии названа ошибка экипажа.
В своем желании найти хоть какой-либо повод переложить часть ответственности за случившееся на российскую сторону наши соседи каждый раз изобретают что-то "новенькое". То вопреки всем устоявшимся гласным и негласным правилам публикуют отрывки из стенограммы переговоров диспетчеров, то планируют воссоздать полет президентского лайнера на последнем оставшемся в строю Ту-154, у которого неожиданно случаются таинственные поломки. Да еще такие, которые откладывают предоставление доклада польской комиссии премьер-министру республики Дональду Туску аж на шесть недель.
Теперь же, по заявлению генерального прокурора Польши Анджея Серемета, "польские следователи удовлетворены результатами допроса". Однако у них после восьми часов непрерывной беседы с авиадиспетчерами еще остались дополнительные вопросы к Виктору Рыженко и Павлу Плюснину.
Поделиться782011-02-11 21:28:04
"Смолянин" хорошую статью притарабанил на СФ
http://www.aif.ru/politic/article/40740
Поделиться792011-02-11 21:49:41
Что то полякам их новостные сайты взяли за моду вешать лапшу на уши.
Вот и сегодняшний инцидент во Внуково полностью переврали.
Небольшой реактивный самолет вылетел из Варшавы в Москву. На "коробочке" у него не вышла передняя стойка шасси, садиться без нее крайне опасно, поэтому экипажу рекомендовали садится вообще без выпуска шасси, на "брюхо". Во Внуково подготовили всю спасательную технику, посадка прошла без жертв, тем более, что на борту не было пассажиров.
Сейчас разбираются с причинами технического дефекта самолета.
Поделиться802011-02-12 07:38:08
Что то полякам их новостные сайты взяли за моду вешать лапшу на уши.
А что переврали? Я не видела. Вот он, красавец: Аварийная посадка во Внуково-3
Поделиться812011-02-13 16:27:08
Wywiad we Wprost z Moniką Olejnik. Nasze media stały się samowystarczalne.
Olejnik: zamach? Bzdura! Ale rozumiem, że ludzie myślą inaczej
Nie mam zamiaru kupić Wprost , bo uważam Monikę Olejnik za beznadziejnie głupiego człowieka. Zapowiedź na stronie wygląda też mało ciekawie. Oddaje jednak pewien sposób myślenia.
"Poczułam się wkurzona, że jakaś pani Anodina mówi, że generał ma nie wchodzić do kokpitu. Myślę sobie: dlaczego ten generał wchodził do kokpitu, dlaczego pani Anodina ma pouczać Polskę, że powinny być przepisy tego zabraniające?"
Bardziej idiotycznego komentarza raportu MAK trudno sobie wyobrażać. A ja słyszałem przecież nie jedno.
Поделиться822011-02-16 17:24:32
Tych słów nie ma w stenogramach ze Smoleńska; wycięte?
"- Fragmenty te musiały zostać wycięte. Nie widzę innego wytłumaczenia - mówi "GP" kontroler lotów na Okęciu, jeden z najbardziej doświadczonych fachowców w branży."
"Na lotnisku Smoleńsk-Siewiernyj można lądować - jak na każdym lotnisku - z dwóch kierunków, w tym wypadku ze wschodu na zachód
(E-W, 259ľ) i z zachodu na wschód (W-E, 79ľ). Chodzi o to, że samolotom łatwiej startować i lądować pod wiatr, w związku z tym przy dobrych warunkach pogodowych to prędkość i kierunek wiatru ma decydujące znaczenie przy wyborze przez wieżę kierunku podejścia. "
Zdaje się Macierewicz znalazł kolejnego eksperta na miarę Eksperta Konrada z Londynu.
Поделиться832011-02-16 17:39:56
Zdaje się Macierewicz znalazł kolejnego eksperta...
Ma facet polot
Поделиться842011-02-16 17:47:03
Ma facet Polot
Polscy śledczy zakończyli misję w Moskwie
"Dwaj polscy prokuratorzy wojskowi zajmujący się dochodzeniem w sprawie katastrofy Tu-154M pod Smoleńskiem, podpułkownik Karol Kopczyk i major Jarosław Sej, zakończyli czynności śledcze w Moskwie i wyjechali pociągiem do Polski."
Rozsądni ludzie. Poczytali o najbardziej doświadczonym kontrolerze na Okęciu.
Поделиться862011-02-19 08:33:36
Sensacyjne zeznania kontrolera ze Smoleńska - to przełom w śledztwie? Wirtualna Polska (za PAP i TVP1)
Sensacyjne zeznania kontrolerów. To będzie przełom w śledztwie? ONET ( za PAP i TVP1)
TVP1
tylko u nas „Wiadomości” TVP1 ustaliły:
O lądowaniu Tu-154 decydował też kontrole
"Tymczasem „Wiadomości” TVP1 dotarły do zeznań Anatola Murawiewa, który był kierownikiem ruchu lotniczego lotniska w Smoleńsku.
W śledztwie prokuratury rosyjskiej zeznał on: „Kierowanie lotami na lotnisku Siewiernyj w Smoleńsku odbywa się zgodnie z Federalnym Regulaminem Lotnictwa Państwowego, zatwierdzonym rozkazem ministra obrony narodowej Federacji Rosyjskiej”.
Według ustaleń „Wiadomości” TVP1, ten dokument w punkcie 98. daje prawo kierownikowi lotów do „samodzielnego podejmowania decyzji o odesłaniu samolotu na lotnisko zapasowe”."
Поделиться872011-02-21 18:07:05
Генпрокурор А.Серемет заявил, что с актами следствия в военной прокуратуре ознакамливаются гражданские прокуроры на тот случай, если будут выведены из следствия вопросы ответственности лиц, не подчиняющихся военной юрисдикции.
По поводу покушения сказал, что не будет отдельного заявления, но по окончании следствия этот вопрос также будет освещен. На сегодняшний день можно сказать, что ничто не указывает на то, что покушение могло иметь место
http://www.tvn24.pl/-1,1693512,0,1,akta … omosc.html
Поделиться882011-02-22 12:58:09
Ma facet polot
i polot i charakter.......przynajmniej więcej od innych
Поделиться892011-02-22 19:02:59
Duży artykuł (3 strony + jedna strona : tabelka z danymi członków) Roberta Walenciaka w Przeglądzie na temat komisji Jerzego Millera.
Dawno nie czytałem tyle bzdur w jednym artykule. Jest raptem jeden akapit z anonimowym rozmówcą, który twierdzi iż przyczyną przeciągania w czasie publikacji raportu są nieporozumienia w samej komisji - wojskowi chcieliby za wszelką cenę udowodnić, że samolot miał usterkę. Dodatkowo zwraca uwagę na osobę płk. Mirosława Grochowskiego jajko odpowiedzialnej osoby za stan bezpieczeństwa i przestrzegania procedur w wojsku - a obecnie wiceszef komisji. Może ten akapit można by przepisać. Zobaczę wieczorem.
Cały artykuł raczej w granicach poprawności politycznej.
Поделиться902011-02-22 19:13:33
wojskowi chcieliby za wszelką cenę udowodnić, że samolot miał usterkę.
ciężko będzie ....pocięty jak żul na przedramieniu,i gnije już rok....dostępu do niego nie ma nie bez przyczyny