Zaczęła się dyskusja od twierdzenia Ju-G :
Мне кажется, что если в России не пройдет такой процесс катарсиса как в Германии, то соседи будут относится к России подозрительно.
Ja najpierw negowałem sprawę wiarygodności (bo Chiny są wiarygodne, mimo iż rządzi partia komunistyczna)
następnie negowałem konieczność szokowego rozliczania się historią, i tu nastąpiły jakieś nieporozumienia.

twierdze też, że elity przypisują sobie osiągnięcia narodu, mimo że wcale nie ma pewności, co do ich twórczej roli lub na to, że z innymi elitami rozwój nie byłby szybszy lub tańszy lub mniej krwawy.
To o czym teraz pisałem to jest ilustracja jak nie powinno robić szokowego rozliczania się z własną historią przez elity polityczne.
Uważam, że jest to rola elit intelektualnych i zajmuje to czas.
Ale to jest konieczne, żeby można było wyciągnąć właściwe wnioski z własnej historii.